|
Ekstraliga żużlowa
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcin8316
Administrator
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:27, 11 Mar 2008 Temat postu: Sparingi |
|
|
Wyniki sparingów!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Herni
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:48, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sedziował Herni
2008-03-16
UNIA TARNOW 46
1. Janusz Kołodziej.......... 3 0 2* 1* 2 - 8+2
2. Peter Ljung............... 1 3 3 0 - - 7
3. Rune Holta................ R 3 0 2* 1* - 6+2
4. Jacek Gollob.............. 2 2* 1 3 3 - 11+1
5. Tomasz Gollob............. 3 3 1 2 1 - 10
6. Roman Kłos................ 0 Fx - - - - 0 (I)
7. Józef Kotfica............. 1 1 0 2 - - 4
POLONIA BYDGOSZCZ 43
1. Krzysztof Buczkowski...... R 0 2* 1 0 - 3+1
2. Krystian Klecha........... 2 1 3 3 2 - 11
3. Andreas Jonsson........... 3 0 0 3 3 - 9
4. Mariusz Staszewski........ Fx 1 0 - - - 1
5. Rafał Okoniewski.......... 2 1* 3 1 0 - 7+1
6. Henryk Polak.............. 2* 1* - - - - 3+2
7. Emil Sajfutdinow.......... 3 2 2 2* 0 - 9+1
No. Results UN PO UN PO
1: Emil Sajfutdinow, Henryk Polak, Józef Kotfica, Roman Kłos................. 1 5 1 5
2: Janusz Kołodziej, Krystian Klecha, Peter Ljung, Krzysztof Buczkowski (R).. 4 2 5 7
3: Andreas Jonsson, Jacek Gollob, Rune Holta (R), Mariusz Staszewski (Fx).... 2 3 7 10
4: Tomasz Gollob, Rafał Okoniewski, Henryk Polak, Roman Kłos (Fx)............ 3 3 10 13
5: Rune Holta, Jacek Gollob, Krystian Klecha, Krzysztof Buczkowski........... 5 1 15 14
6: Tomasz Gollob, Emil Sajfutdinow, Józef Kotfica, Andreas Jonsson........... 4 2 19 16
7: Peter Ljung, Emil Sajfutdinow, Rafał Okoniewski, Janusz Kołodziej......... 3 3 22 19
8: Krystian Klecha, Krzysztof Buczkowski, Tomasz Gollob, Józef Kotfica....... 1 5 23 24
9: Peter Ljung, Janusz Kołodziej, Mariusz Staszewski, Andreas Jonsson........ 5 1 28 25
10: Rafał Okoniewski, Emil Sajfutdinow, Jacek Gollob, Rune Holta.............. 1 5 29 30
11: Andreas Jonsson, Józef Kotfica, Janusz Kołodziej, Mariusz Staszewski...... 3 3 32 33
12: Jacek Gollob, Rune Holta, Krzysztof Buczkowski, Emil Sajfutdinow.......... 5 1 37 34
13: Krystian Klecha, Tomasz Gollob, Rafał Okoniewski, Peter Ljung............. 2 4 39 38
14: Andreas Jonsson, Janusz Kołodziej, Rune Holta, Krzysztof Buczkowski....... 3 3 42 41
15: Jacek Gollob, Krystian Klecha, Tomasz Gollob, Rafał Okoniewski............ 4 2 46 43
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MistrzDJoda
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:25, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
2008-04-20
APATOR TORUN 43
1. Ryan Sullivan............. 3 3 2 1 3 - 12
2. Robin Tornqvist........... 0 1 0 0 1 - 2
3. Wiesław Jaguś............. 2* 3 3 0 2* - 10+2
4. Karol Ząbik............... 3 0 0 3 - - 6
5. Robert Kościecha.......... 2 2 3 2 R - 9
6. Rafał Goryń............... 0 0 - - - - 0
7. Krispin Kokoszka.......... 1 1* 2* F - - 4+2
POLONIA BYDGOSZCZ 47
1. Krzysztof Buczkowski...... 2 2 0 2 - - 6
2. Rafał Okoniewski.......... 1* 1* 1 3 0 - 6+2
3. Peter Karlsson............ 0 3 1 3 3 - 10
4. Krystian Klecha........... 1 1 3 2* 1 - 8+1
5. Andreas Jonsson........... 3 F - - - - 3 (I)
6. Henryk Polak.............. 2* 2 2 - - - 6+1
7. Emil Sajfutdinow.......... 3 0 1* 1* 1 2* 8+3
No. Results AP PO AP PO
1: Emil Sajfutdinow, Henryk Polak, Krispin Kokoszka, Rafał Goryń............... 1 5 1 5
2: Ryan Sullivan, Krzysztof Buczkowski, Rafał Okoniewski, Robin Tornqvist...... 3 3 4 8
3: Karol Ząbik, Wiesław Jaguś, Krystian Klecha, Peter Karlsson................. 5 1 9 9
4: Andreas Jonsson, Robert Kościecha, Krispin Kokoszka, Emil Sajfutdinow....... 3 3 12 12
5: Wiesław Jaguś, Krzysztof Buczkowski, Rafał Okoniewski, Karol Ząbik.......... 3 3 15 15
6: Peter Karlsson, Robert Kościecha, Krystian Klecha, Rafał Goryń.............. 2 4 17 19
7: Ryan Sullivan, Henryk Polak, Robin Tornqvist, Andreas Jonsson (F)........... 4 2 21 21
8: Robert Kościecha, Krispin Kokoszka, Rafał Okoniewski, Krzysztof Buczkowski.. 5 1 26 22
9: Krystian Klecha, Ryan Sullivan, Peter Karlsson, Robin Tornqvist............. 2 4 28 26
10: Wiesław Jaguś, Henryk Polak, Emil Sajfutdinow, Karol Ząbik.................. 3 3 31 29
11: Peter Karlsson, Krystian Klecha, Ryan Sullivan, Krispin Kokoszka (F)........ 1 5 32 34
12: Karol Ząbik, Krzysztof Buczkowski, Emil Sajfutdinow, Wiesław Jaguś.......... 3 3 35 37
13: Rafał Okoniewski, Robert Kościecha, Emil Sajfutdinow, Robin Tornqvist....... 2 4 37 41
14: Peter Karlsson, Emil Sajfutdinow, Robin Tornqvist, Robert Kościecha (R)..... 1 5 38 46
15: Ryan Sullivan, Wiesław Jaguś, Krystian Klecha, Rafał Okoniewski............. 5 1 43 47
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Herni
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:49, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
2008-05-02
1. Lee Richardson............ 0 3 3 F - - 6 (I)
2. Sławomir Drabik........... Did not ride
3. Edward Kennett............ 2 1 1* R 0 - 4+1
4. Sebastian Ułamek.......... 0 3 2 1 3 - 9
5. Greg Hancock.............. 3 1 3 3 Fx - 10
6. Tai Woffinden............. 2* 0 0 1 2 - 5+1
7. Borys Miturski............ 3 2 1 1 2* 3 12+1
1. Mark Loram................ 3 2 2 2* 1* - 10+2
2. Charlie Gjedde............ 1 0 0 0 - - 1
3. Łukasz Jankowski.......... 3 3 2 R 2 - 10
4. Mariusz Staszewski........ 1 2* 0 3 1* - 7+2
5. Mikael Max................ 2 2 3 1 2 - 10
6. Karol Sroka............... 0 0 - - - - 0
7. Maksymilian Młotek........ 1 1* 0 3 - - 5+1
No. Results T1 T2 T1 T2
1: Borys Miturski, Tai Woffinden, Maksymilian Młotek, Karol Sroka............... 5 1 5 1
2: Mark Loram, Borys Miturski, Charlie Gjedde, Lee Richardson................... 2 4 7 5
3: Łukasz Jankowski, Edward Kennett, Mariusz Staszewski, Sebastian Ułamek....... 2 4 9 9
4: Greg Hancock, Mikael Max, Maksymilian Młotek, Tai Woffinden.................. 3 3 12 12
5: Sebastian Ułamek, Mark Loram, Edward Kennett, Charlie Gjedde................. 4 2 16 14
6: Łukasz Jankowski, Mariusz Staszewski, Greg Hancock, Tai Woffinden............ 1 5 17 19
7: Lee Richardson, Mikael Max, Borys Miturski, Karol Sroka...................... 4 2 21 21
8: Greg Hancock, Mark Loram, Tai Woffinden, Charlie Gjedde...................... 4 2 25 23
9: Lee Richardson, Łukasz Jankowski, Borys Miturski, Mariusz Staszewski......... 4 2 29 25
10: Mikael Max, Sebastian Ułamek, Edward Kennett, Maksymilian Młotek............. 3 3 32 28
11: Mariusz Staszewski, Tai Woffinden, Lee Richardson (F), Łukasz Jankowski (R).. 2 3 34 31
12: Maksymilian Młotek, Mark Loram, Sebastian Ułamek, Edward Kennett (R)......... 1 5 35 36
13: Greg Hancock, Borys Miturski, Mikael Max, Charlie Gjedde..................... 5 1 40 37
14: Borys Miturski, Łukasz Jankowski, Mariusz Staszewski, Edward Kennett......... 3 3 43 40
15: Sebastian Ułamek, Mikael Max, Mark Loram, Greg Hancock (Fx).................. 3 3 46 43
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Herni
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:02, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
2008-05-02
UNIA TARNOW 42
1. janusz kolodziej.......... 2 0 2* 1 2 0 7+1
2. peter ljung............... 0 1 - - - - 1
3. rune holta................ 3 3 3 1* 1 2* 13+2
4. jacek gollob.............. 0 2* 0 1 - - 3+1
5. tomasz gollob............. 2 3 3 3 3 3 17
6. jozef kotfica............. R Fx - - - - 0
7. Thomas H. Jonasson........ 1 0 0 0 - - 1
POLONIA BYDGOSZCZ 48
1. andreas jonson............ 3 1 1* 3 1 - 9+1
2. krystian klecha........... 1 F 2 0 - - 3
3. rafal okoniewski.......... 1* 1* R 3 - - 5+2
4. krzysztof buczkowski...... 2 2 1 2* 3 - 10+1
5. Peter Karlsson............ 3 3 1* 2 0 - 9+1
6. henryk polak.............. 2* 0 - - - - 2+1
7. emil safudinow............ 3 1 2* 2 2* - 10+2
No. Results UN PO UN PO
1: emil safudinow, henryk polak, Thomas H. Jonasson, jozef kotfica (R)........... 1 5 1 5
2: andreas jonson, janusz kolodziej, krystian klecha, peter ljung................ 2 4 3 9
3: rune holta, krzysztof buczkowski, rafal okoniewski, jacek gollob.............. 3 3 6 12
4: Peter Karlsson, tomasz gollob, emil safudinow, Thomas H. Jonasson............. 2 4 8 16
5: rune holta, jacek gollob, andreas jonson, krystian klecha (F)................. 5 1 13 17
6: tomasz gollob, krzysztof buczkowski, rafal okoniewski, jozef kotfica (Fx)..... 3 3 16 20
7: Peter Karlsson, emil safudinow, peter ljung, janusz kolodziej................. 1 5 17 25
8: tomasz gollob, krystian klecha, andreas jonson, Thomas H. Jonasson............ 3 3 20 28
9: tomasz gollob, janusz kolodziej, krzysztof buczkowski, rafal okoniewski (R)... 5 1 25 29
10: rune holta, emil safudinow, Peter Karlsson, jacek gollob...................... 3 3 28 32
11: rafal okoniewski, krzysztof buczkowski, janusz kolodziej, Thomas H. Jonasson.. 1 5 29 37
12: andreas jonson, janusz kolodziej, rune holta, henryk polak.................... 3 3 32 40
13: tomasz gollob, Peter Karlsson, rune holta, krystian klecha.................... 4 2 36 42
14: krzysztof buczkowski, emil safudinow, jacek gollob, janusz kolodziej.......... 1 5 37 47
15: tomasz gollob, rune holta, andreas jonson, Peter Karlsson..................... 5 1 42 48
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Herni
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:29, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
sedziował: HERNI
2008-05-04
WLÓKNIARZ CZESTOCHOWA 50
1. Greg Hancock.............. 3 0 0 3 3 - 9
2. Slawomir Drabik........... 0 - - - - - 0
3. Lee Richardson............ 2* 2 2 3 0 - 9+1
4. Edward Kennett............ 3 1* 1* 2* 0 - 7+3
5. Sebastian Ulamek.......... 3 3 3 2 2 - 13
6. Tai Woffinden............. 3 1 1 1 0 - 6
7. Borys Miturski............ 2* 0 2 2 - - 6+1
WTS WROCLAW 40
1. Jason Crump............... 1* 3 2 1* 1 1 9+2
2. Mateusz Jaworski.......... 1 - - - - - 1
3. Kenneth Bjerre............ 0 2 1 2 2 - 7
4. Chris Holder.............. 1 0 1* - - - 2+1
5. Hans Niklas Andersen...... 2 1 3 0 3 3 12
6. Nicolai Klindt............ 0 0 0 - - - 0
7. Jarosław Szczepanek....... 1 2 0 3 0 3 9
No. Results WL WT WL WT
1: Tai Woffinden, Borys Miturski, Jarosław Szczepanek, Nicolai Klindt......... 5 1 5 1
2: Greg Hancock, Jarosław Szczepanek, Jason Crump, Borys Miturski............. 3 3 8 4
3: Edward Kennett, Lee Richardson, Chris Holder, Kenneth Bjerre............... 5 1 13 5
4: Sebastian Ulamek, Hans Niklas Andersen, Tai Woffinden, Nicolai Klindt...... 4 2 17 7
5: Jason Crump, Lee Richardson, Edward Kennett, Jarosław Szczepanek........... 3 3 20 10
6: Sebastian Ulamek, Kenneth Bjerre, Tai Woffinden, Chris Holder.............. 4 2 24 12
7: Jarosław Szczepanek, Borys Miturski, Hans Niklas Andersen, Greg Hancock.... 2 4 26 16
8: Sebastian Ulamek, Jason Crump, Tai Woffinden, Jarosław Szczepanek.......... 4 2 30 18
9: Hans Niklas Andersen, Borys Miturski, Kenneth Bjerre, Greg Hancock......... 2 4 32 22
10: Jarosław Szczepanek, Lee Richardson, Edward Kennett, Hans Niklas Andersen.. 3 3 35 25
11: Greg Hancock, Kenneth Bjerre, Jason Crump, Tai Woffinden................... 3 3 38 28
12: Lee Richardson, Edward Kennett, Jason Crump, Nicolai Klindt................ 5 1 43 29
13: Hans Niklas Andersen, Sebastian Ulamek, Mateusz Jaworski, Slawomir Drabik.. 2 4 45 33
14: Greg Hancock, Kenneth Bjerre, Chris Holder, Edward Kennett................. 3 3 48 36
15: Hans Niklas Andersen, Sebastian Ulamek, Jason Crump, Lee Richardson........ 2 4 50 40
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MistrzDJoda
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:40, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
2008-05-21
UNIA TARNÓW 45
1. Janusz Kołodziej.......... N2 2 3 1 1 - 7
2. Peter Ljung............... 3 0 1 E - - 4
3. Rune Holta................ 1 3 1 2 2* - 9+1
4. Jacek Gollob.............. 3 2* 0 0 0 - 5+1
5. Tomasz Gollob............. 3 Fx 3 3 3 - 12
6. Józef Kotfica............. 1* 1 - - - - 2+1
7. Thomas H. Jonasson........ 2 1 0 3 - - 6
POLONIA BYDGOSZCZ 44
1. Krystian Klecha........... 1* 0 2 1 3 - 7+1
2. Henryk Polak.............. 2 1 1* 2 - - 6+1
3. Rafał Okoniewski.......... 2 3 2 2 1 - 10
4. Jonas Davidsson........... Fx 2* 0 0 - - 2+1
5. Krzysztof Buczkowski...... 2 3 2* Fx 0 - 7+1
6. Adam Wiśniewski........... 0 0 - - - - 0
7. Emil Sajfutdinow.......... 3 1 3 3 2* - 12+1
No. Results UN PO UN PO
1: Emil Sajfutdinow, Thomas H. Jonasson, Józef Kotfica, Adam Wiśniewski...... 3 3 3 3
2: Peter Ljung, Henryk Polak, Krystian Klecha, Janusz Kołodziej (N2)......... 3 3 6 6
3: Jacek Gollob, Rafał Okoniewski, Rune Holta, Jonas Davidsson (Fx).......... 4 2 10 8
4: Tomasz Gollob, Krzysztof Buczkowski, Thomas H. Jonasson, Adam Wiśniewski.. 4 2 14 10
5: Rune Holta, Jacek Gollob, Henryk Polak, Krystian Klecha................... 5 1 19 11
6: Rafał Okoniewski, Jonas Davidsson, Józef Kotfica, Tomasz Gollob (Fx)...... 1 5 20 16
7: Krzysztof Buczkowski, Janusz Kołodziej, Emil Sajfutdinow, Peter Ljung..... 2 4 22 20
8: Tomasz Gollob, Krystian Klecha, Henryk Polak, Thomas H. Jonasson.......... 3 3 25 23
9: Janusz Kołodziej, Rafał Okoniewski, Peter Ljung, Jonas Davidsson.......... 4 2 29 25
10: Emil Sajfutdinow, Krzysztof Buczkowski, Rune Holta, Jacek Gollob.......... 1 5 30 30
11: Thomas H. Jonasson, Rafał Okoniewski, Janusz Kołodziej, Jonas Davidsson... 4 2 34 32
12: Emil Sajfutdinow, Rune Holta, Krystian Klecha, Jacek Gollob............... 2 4 36 36
13: Tomasz Gollob, Henryk Polak, Krzysztof Buczkowski (Fx), Peter Ljung (E)... 3 2 39 38
14: Krystian Klecha, Emil Sajfutdinow, Janusz Kołodziej, Jacek Gollob......... 1 5 40 43
15: Tomasz Gollob, Rune Holta, Rafał Okoniewski, Krzysztof Buczkowski......... 5 1 45 44
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aaa4
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:11, 25 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Potem, gdy wrocilem do swego gniazda na pietrze, Jin z rodzina z trudem brnela po sniegu, kierujac sie w strone glownego budynku. Niewatpliwie poszla zlozyc zyczenia noworoczne Takashiemu i pozostalym. W moich oczach, gdy spogladalem w dol przez okno, cialo Jin wygladalo jak chwiejacy sie balwan z lysina na czubku okraglej glowy. Pozniej widzialem przez okno, jak w drodze do domu podtrzymywalo ja kilku chlopcow. Nasz "zloczynca", rozgrzebujac snieg, podskakiwal dokola podtrzymujacych kobiete, gwaltownie pokrzykiwal kierujac cala operacja, az jej dzieci, jak gdyby nie mogac wytrzymac tej sytuacji, wybuchnely niewinnym smiechem.
Rankiem czwartego stycznia po raz pierwszy po dluzszej przerwie zszedlem do doliny, by zamowic miedzymiastowa. Mimo ze snieg padal nieustannie od kilku dni, waska droga prowadzaca do placu przed urzedem wiejskim szlo sie zupelnie wygodnie. Pod cienka warstwa swiezego sniegu znajdowala sie bowiem twarda, udeptana juz podstawa we wglebieniu w ksztalcie dna lodki. Przez tych kilkadziesiat godzin Nowego Roku, gdy wszyscy mezczyzni doliny byli nieprzytomnie pijani, chlopcy z druzyny futbolowej wydeptali snieg biegajac pod gore i z powrotem w czasie intensywnego treningu. Przechodzac przed supersamem ujrzalem niepokojacy widok, ktory wzbudzil we mnie mieszane uczucia. Supersam byl zamkniety, ukryty za zaluzjami jak czolg zamaskowany kolorem zoltym i zielonoszarym, ale kilka gospodyn, ktore przybyly z "prowincji", stalo juz pod okapem bez ruchu; kazda z nich, jakby zgodnie z wczesniejsza umowa, przyprowadzila z soba jedno dziecko. Mialy w reku puste koszyki na zakupy, wiec czekaly pewnie na otwarcie sklepu. Niektore male dzieci juz sie chyba zmeczyly; widzac je przykucniete na sniegu zrozumialem, ze chlopki musialy cierpliwie czekac przed drzwiami wiele godzin. Supersam musi byc zamkniety od Nowego Roku. I rzeczywiscie, zaluzje zaciagniete, nie widac tez oznak obecnosci pracownikow. Dlaczego mimo to kobiety z "prowincji" czekaja z pustymi koszykami?
Przechodze obok nich snujac rozne przypuszczenia. Wszystkie stare sklepy w dolinie podupadly w wyniku konkurencji supersamu; pod ich ciezko zwisajacymi okapami w mrocznych wnetrzach kryli sie wlasciciele, wygladajac od czasu do czasu na swiat zewnetrzny. Natomiast na pokrytej sniegiem drodze nie bylo nawet sladu czlowieka, nie moge wiec nikogo zatrzymac i zapytac o znaczenie tego osobliwego zgromadzenia kobiet z "prowincji". A nawet jesliby ktos wyszedl na ulice, to pewnie po to tylko, zeby oddac mocz w momencie, w ktorym zblizalbym sie do niego, aby porozmawiac. Czy ktorykolwiek z pracownikow poczty bedzie ze mna rozmawiac podczas oczekiwania na polaczenie z miastem? Podobnie jak w domach zrujnowanych sklepikarzy, nad okapem poczty nazbieralo sie duzo sniegu, ktorego nikt nawet nie probowal uprzatnac. Przestapiwszy przez zaspe przed jedynymi otwartymi drzwiami frontowymi, wszedlem w mroczne wnetrze poczty. W okienkach nie widac bylo w ogole pracownikow. Zauwazylem jednak pewne oznaki obecnosci ukrytych gdzies w glebi urzednikow, wiec przedstawilem swoje zyczenie mowiac, ze chce rozmawiac z miastem.
-Snieg przerwal przewody, nie mozna uzyskac polaczenia poza wioska - gniewny glos starca doszedl do mnie, o dziwo, z bliska, gdzies z kacika w dole.
-A kiedy bedzie mozna? - zapytalem, gdy ten glos pobudzil czastke moich wspomnien z przeszlosci.
-Mlody czlowiek naprawiajacy telefony jest teraz u Nedokoro, wzywalismy go, ale nie przyszedl! - powiedzial starzec tonem jeszcze wyrazniej wzburzonym, rozgniewanym. Przypomnialem sobie, byl to ten sam slabowity naczelnik poczty, ktory od mojego dziecinstwa wciaz tak samo sie gniewal. Wyszedlem, nie zobaczywszy, w jakiej pozycji ukrywal sie tak nisko. Idac w strone supersamu ujrzalem stojacych przodem do siebie dwu mezczyzn zajetych jakas dziwna ceremonia wyciagania na przemian rak w strone glowy partnera. Zblizalem sie do nich z pochylona glowa kryjac twarz przed zacinajacym od przodu sniegiem i nie zwracalem szczegolnej uwagi na ruchy mezczyzn. Myslalem glownie o kobietach z "prowincji" stojacych na prozno przed zamknietymi drzwiami. Kiedy podszedlem blizej, spostrzeglem, ze kobiety nie tylko staly tak jak przedtem, ale ze w ciagu krotkiego czasu przybylo ich co najmniej dziesiec. Staly nadal czekajac cierpliwie, a dzieci, ktore przedtem krecily sie lub siedzialy skulone na sniegu, teraz drzaly ze strachu, bliskie placzu, trzymajac sie plaszczy matek. Przeczuwajac cos niedobrego zatrzymalem sie i wtedy zobaczylem tuz przed soba tych mezczyzn naskakujacych z furia na siebie. Nie mialem innego wyjscia, musialem stac w miejscu - czulem ogarniajace mnie przerazenie z powodu niewielkiej odleglosci dzielacej ich ode mnie - i przygladac sie walce prowadzonej w milczeniu, jakby wedlug znanego rytualu.
Ci mezczyzni, powazni mieszkancy doliny, w zaawansowanym srednim wieku, w marynarkach, ale bez krawatow, a wiec w najczesciej spotykanym tutaj stroju swiatecznym, obaj byli ciezko pijani. Ich twarze mialy barwe czerwonomiedziana, rozpalone goraczka usta wyrzucaly gwaltownie powietrze przypominajace pare na tle sniegu. Moze obawiajac sie uwiezienia nog, zapadajacych sie w glab jeszcze nie stwardnialego sniegu, czy moze raczej wskutek jakiejs niezachwianej sily woli, w ogole nie poruszali dolnymi czesciami ciala. I na przemian zadawali sobie zacisnietymi piesciami cios po ciosie w uszy, brode, szyje. Starli sie ze soba w jakims durnym milczeniu, z wytrwaloscia doskonale wytresowanych walczacych psow. Twarz mezczyzny o nieco drobniejszej budowie zaczyna wyraznie tracic pijacki kolorek i wydaje mi sie, ze zaczyna on malec w oczach. Mam wrazenie, ze kolejny cios wycisnie ze zbielalej, wyschnietej i napietej skory twarzy krzyk rozpaczy niby pot. W tym momencie z duza szybkoscia mezczyzna wyjal cos z tylnej kieszeni spodni i sciskajac to w dloni, zadal cios w usta przeciwnika. Rozlegl sie trzask jak przy otwieraniu nozem muszli ostrygi i w moja strone nadlecial jakis maly kamyczek zmoczony w czerwonej pianie. Uderzony chwyciwszy obiema rekami dolna czesc twarzy, jeszcze czerwonomiedzianej od przepicia, pochylil sie do przodu i zaczal uciekac, a mezczyzna, ktory zadal cios, szybko ruszyl za nim w poscig. Tuz przy uchu uslyszalem slaby jek uderzonego i ciezki oddech scigajacego, odwrocilem sie i odprowadzilem wzrokiem oddalajacych sie mezczyzn. Nastepnie pochylilem sie i zaczalem szukac tego, co przed chwila tutaj upadlo. Na powierzchni bialego sniegu, poruszonego, ale wciaz czystego, ujrzalem czerwona dziurke wielkosci moreli, a na jej dnie rzecz podobna do zoltobrazowego paka na drzewie. Pod spodem tej malutkiej grudki trzymalo sie cos 0 czystej rozowej barwie. Wyciagnalem reke i podnioslem grudke, ale odrzucilem ja natychmiast, bo nagle poczulem niemal dlawiaca wnetrznosci odraze. Byl to wylamany zab z kawalkiem dziasla. Nadal siedzialem w kucki, bezsilnie rozgladalem sie dokola, podobny do rzygajacego psa, samotny 1 bezradny. Kobiety wciaz staly przed drzwiami supersamu i wpatrywaly sie bez wyrazu w przestrzen. Male dzieci, ktore jeszcze nie oprzytomnialy ze strachu, trzymaly sie nadal za poly tandetnych plaszczy swoich matek, lecz teraz lekliwie spogladaly ukradkiem na mnie, jak gdybym tym razem byl dla nich nowa grozba. Ludzie z otaczajacych domow, ktorzy niewatpliwie ogladali wszystko z mroku spoza brudnych szyb okiennych, nadal siedzieli w ukryciu, nawet nie probujac wyjsc na zewnatrz. Ucieklem stamtad na brukowana droge z tym samym uczuciem bezradnego pospiechu, jak podczas ucieczki w koszmarze sennym, czesto zbaczajac z drogi i zapadajac sie w niepewny, nieudeptany snieg.
Bylem tak poruszony, ze po raz pierwszy od czasu, jak zamknalem sie w spichrzu, odczuwalem potrzebe opowiedzenia Takashiemu o najnowszym swoim przezyciu. Wywolalem Takashiego z domu. Mieszkajacy wspolnie z nim chlopcy energicznie pracowali w kuchni, wiec zawahalem sie i nie wszedlem do srodka.
-Mitsu, od Nowego Roku bylo w dolinie wiele takich bijatyk - odpowiedzial Takashi wcale nie zarazajac sie moim wzburzeniem, choc w zasadzie wysluchal mnie uwaznie. - Zwlaszcza ostatnio wszyscy dorosli w tej wiosce sa bardzo drazliwi. Poza tym w czasie przerwy swiatecznej nie maja nic do roboty poza piciem taniej sake, a krewcy mlodzi ludzie, ktorzy w poprzednich latach ochoczo brali sie za bary i wszczynali bijatyki bedace dla starszych rodzajem katharsis, teraz mieszkaja tutaj razem ze mna i pilnie trenuja. Starsi faceci, ktorzy z natury rzeczy winni wszystko lepiej rozumiec, zaczeli walczyc sami ze soba. Przedtem zwykle przygladali sie lub godzili walczacych, teraz zaczeli wyladowywac tlumiona dotad brutalnosc, chwycili sie miedzy soba za bary. Ale, jak widzisz, nikt ich nawet nie probuje powstrzymac. W odroznieniu od klotni mlodych, bijatyki doroslych sa bardziej klopotliwe, poniewaz trudno komukolwiek obcemu ingerowac bez narazenia sie na niebezpieczenstwo. Dlatego ich walki tocza sie bez zaklocen i trwaja w nieskonczonosc.
-W kazdym razie dawniej nie widzialem wsrod mieszkancow tej doliny walk, w ktorych wypadaly zeby wraz z dziaslami - powtorzylem nie przekonany analiza Takashiego, sprowadzajaca wszystko w ramy codziennego, normalnego zycia. - Okladaja sie wzajemnie z calej sily piesciami, w milczeniu. Taka, nawet dla pijanych to nie jest normalne.
-Kiedys w Bostonie zwiedzalem dom, w ktorym urodzil sie prezydent. Caly nasz zespol grajacy Nasz jest wstyd zostal tam zaprowadzony. Kiedy w powrotnej drodze jechalismy mikrobusem przez dzielnice slumsow, zobaczylismy klotnie dwu mlodych Murzynow. Jeden z nich nagle podniosl cegle, wymachiwal nia i grozil drugiemu. Byl slabszy od tamtego, wezszy w ramionach, mniej muskularny. Przeciwnik utrzymywal swobodnie dystans i szydzil. W krotkim czasie trwania naszego przejazdu ostrozny dotad mezczyzna podszedl zbyt blisko. Nagle dostal cegla cios w glowe i upadl na ziemie. Glowa doslownie pekla na pol i ukazalo sie jej wnetrze. Mimo to ludzie z sasiedztwa siedzieli na balkonach swoich domow, na chwiejacych sie krzeselkach czy w wyplatanych fotelach o szerokich oparciach, i spokojnie sie temu przygladali. W dolinie natomiast przemoc konczy sie na uszkodzeniu dziasla, nikt nikogo nie zabija. Mozliwe, ze Japonczycy maja pewne wyczucie w biciu, albo tez brakuje im sily fizycznej. Jednak z punktu widzenia psychologicznego nalezy przyznac, ze dolina jest chyba w czyms podobna do tamtej dzielnicy slumsow.
-Moze masz racje. O ile pamietam, w dolinie nigdy przedtem, a zwlaszcza z samego rana, nikt nie stosowal przemocy tak otwarcie. Dawniej nie trzeba bylo az takiej bojki, zeby dzieci biegly natychmiast na posterunek wezwac policje. A dzis rano nikt nic nie zrobil, wszyscy po prostu przygladali sie z glebi domow.
-Policjanta nie ma. Pozna noca w dniu, w ktorym [link widoczny dla zalogowanych]
zaczal padac snieg, zostal telefonicznie wezwany do miasta i dotad nie wrocil, Z powodu sniegu ani autobus nie jezdzi, ani telefon nie dziala, bo linia zostala zerwana przez zlamane pod ciezarem sniegu drzewo, wiec nikt w dolinie nie wie, jak policjant spedza Nowy Rok.
W jego sposobie mowienia wykrylem chec sprowokowania moich podejrzen, ale od razu zdlawilem pokuse prowadzenia dalszych wykopalisk w tym pokladzie. Bo goraco pragnalem odizolowac sie od czynow Takashiego i jego druzyny. Poddawanie sie wciaganiu w zagadke dozowana drobnymi porcjami i uleganie jego zamyslom wydalo mi sie zarowno niebezpieczne, jak i nudne. Poza tym juz zrezygnowalem z zamiaru krytykowania Takashiego, niezaleznie od tego, co bedzie robil.
-Supersam jest chyba zamkniety na przerwe noworoczna? A jednak przed zamknietymi zaluzjami zebraly sie kobiety z "prowincji". W jakim celu? Czy sadzisz, ze przez tydzien swiateczny nie moga sie wyzywic bez pomocy supersamu? I co dziwniejsze, staly tak spokojnie przed zamknietymi drzwiami - zmienilem temat.
-Juz sie zebraly? - Zadajac to pytanie Takashi znow jakby probowal rozbudzic moje podejrzenia. - Mitsu, dzis po poludniu organizujemy drobna impreze w supersamie. Moze tez poszedlbys popatrzec?
-Nie, nie mam ochoty tam isc - odmowilem wprawiajac w ruch caly mechanizm czujnosci.
-Nawet nie pytajac, co to za impreza, z gory decydujesz, ze nie chcesz pojsc i obejrzec; no, no, prawdziwy pustelnik ze spichrza! - Takashi potraktowal mnie bardzo lekko.
-Tak. Zupelnie nie mam ochoty specjalnie chodzic i ogladac tego, co sie dzieje w dolinie.
-Nie masz wiec zdecydowanie checi ogladania tego wszystkiego, co dotyczy tej doliny. I oczywiscie tym bardziej nie masz ochoty brania w tym udzialu. Mitsu, [link widoczny dla zalogowanych]
rownie dobrze mogloby cie tu w ogole nie byc.
-Przebywam przeciez tutaj wbrew swojej woli, tylko z powodu sniegu. Niezaleznie od tego, jak osobliwe zdarzenia beda zachodzic w tej dolinie, pragne tylko jednego, zeby stad wyjechac i juz nigdy nie wspominac tej niecki w lesie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|